Węch jest jednym z najważniejszych zmysłów człowieka. To on ostrzega nas przed niebezpieczeństwem czy podpowiada, co jest zdatne i smaczne do spożycia. Zapachy sprawiają też, że wracają do nas historie z przeszłości – te rozgrzewające serce i wywołujące uśmiech na ustach. Twórcy najpiękniejszych perfum bazują właśnie na takich skojarzeniach. Je też postanowiła wykorzystać marka Histories de parfums. Jakie zapachy ona proponuje?
Niezwykłe inspiracje perfum niszowych
Niszowe kompozycje stają się coraz popularniejsze wśród miłośników pięknych zapachów. Doceniają oni to, że tworzone są one z wyjątkowych składników, często trudno dostępnych dla perfum mainstreamowych. Niszowe pachnidła wyróżniają się również tym, że sięgają po wonie standardowo nieużywane do wytwarzania perfum. Odnaleźć można w nich więc aromaty nie codzienne, często szokujące czy zbudzające kontrowersje. Twórcy niszowych perfum stawiają także na niebanalne kompozycje inspirowane np. własnymi wspomnieniami z dzieciństwa czy podróżami. Mieszając swoim kompozycje nie tylko, więc tworzą perfumy, ale i opowiadają historie, które są zamknięte w pięknych, eleganckich perfumach. Sprawia to, że niszowe zapachy są unikalne i ekskluzywne.
Histories de parfums Gheralda Ghislaina
W niszowych perfumeriach odnaleźć można wiele marek oferujących niesztampowe zapachy. Jedną z nich jest Histories de parfums. Została ona stworzona przez Gheralda Ghislaina, francuza urodzonego na południu kraju, a w wychowanego w Maroku. Gheralda Ghislaina, który poznał uroki życia po obydwóch stronach Morza Śródziemnego, stworzył markę oferującą wyjątkowe perfumy. Wyróżnia się ona nie tylko pachnidłami o intensywnym, mocnym i łatwo wyczuwalnym zapachu, ale i niecodzienną filozofią. Każdy z zapachów domu Histories de parfums jest historią życia wyjątkowej postaci lub też powstała z inspiracji ważnym wydarzeniem. Dzięki temu perfumy opowiadają niezwykłe historie, przenoszą w przeszłość. Ich kompozycję są wyjątkowe, przez co od razu przyciągają wzrok i nęcą nosy przechodniów. Gherald Ghislaia w wielu wywiadach podkreśla, że właśnie na tym mu zależy – jego perfumy mają być wyczuwalne i zauważalne w otoczeniu. Nie interesuje go tworzenie zapachów, których nikt poza użytkownikiem nie czuje.
Obecnie Gheralda Ghislaina stworzył aż 50 różnych kompozycji swoich marzeń. Wiele z nich znajdują się na https://amisell.pl/marki-niszowe/histoires-de-parfums/. Oprócz oryginalnych składników zawierają one też te lubiane przez wszystkich wonie szypru, drewna, czy kwiatów. Takie połączenie sprawia, że kolekcje domu Histories de parfums trafiają w gusta wielu osób. Idealny zapach z biblioteki Gheralda Ghislaina dedykowany jest zarówno do mężczyzn, jak i kobiet.
Postacie historyczne inspiracją dla perfum
Biblioteka zapachów domu perfumeryjnego Histories de parfums to katalog pełen różnorodnych pachnideł. Znajdują się w niej również te, które zasługują na szczególne wyróżnienie. Jednym z takich pachnideł jest to noszące nazwę 1725. Inspirowane jest ono postacią Casanovy, a nazwa perfum oznacza datę urodzin słynnego uwodziciela i kochanka. Zapach ten zdumiewa od razu po otwarciu – jest jednocześnie lekko pudrowy i orzeźwiający. W nucie głowy nie brakuje też akordów ziołowych i słodkich, za które odpowiadają lukrecja i wanilia. Nad całością perfum dominuje natomiast lawenda. Połączenie takich akordów sprawia, że perfumy inspirowane życiem Casanovy tak jak on są zmysłowe, uwodzicielskie i ociekające seksapilem.
Panowie, którzy szukają w pachnidle nowoczesności, hedonizmu i radości powinni natomiast zwrócić uwagę na perfumy 1740. Te cyfry ukrywają rok urodzenia Marquis de Sade- największego XVII-wiecznego skandalisty, który słyną z rozpustnego stylu życia i kontrowersyjnych poglądów. Gherald Ghislain, aby zapisać historię jego życia w zapachu, sięgnął po intensywne nuty labdanum, paczuli, wanilii suszonych fig, tworząc tym samym szyprowo-drzewną mieszankę.
Panowie wśród zapachów Histories de parfums odnajdą też ten inspirowany życiem wielkiego pisarza Ernesta Hemingwaya. Sama kompozycja perfum noszących nazwę 1899 jest zaskakująca, wybrzmiewa w niej bowiem delikatność i subtelność, która nie kojarzy się z męską naturą. Zapach pachnidła 1899 przywodzi na myśl świeżość lasu i czar orientalnych ogrodów. Składniki, które tworzą te perfumy to jałowiec, wanilia, cynamon, pieprz, bergamotka. Zapach inspirowany życiem Hemingwaya często określany jest jako ten uniwersalny, unisex. Panie, które jednak chciały sięgać po typowo kobiece pachnidło, mogą wybrać elegancki 1826. Jest on poświęcony Eugénie de Montijo – ostatniej cesarzowej Francji. Dominują w nim ciepłe, choć zagadkowe nuty, które otulają i rozgrzewają. Najbardziej wyczuwalne akordy w perfumach 1826 to ambra, paczula, fiołek i imbir. Kobiety ceniące nowoczesne zapachy, a jednocześnie niechcące rezygnować ze zmysłowości lepiej będą się natomiast czuły w 1804. Są one hołdem dla Amantine Aurore Lucile Dupin, która zyskała sławę pod pseudonimem George Sand. Jej postać jest uosobieniem pierwszej nowoczesnej kobiet, a Gherald Ghislain postanowił oddać jej historię, mieszając ze sobą ananasa, jaśmin indyjski, tahitańską gardenię i doprawiając je brzoskwinią, goździkami, gałką muszkatołową, konwalią, różą, drzewem sandałowym, paczulą, białym piżmem.
